Wszyscy na pewno pamiętamy, jak narodziła się małyszomania. To naturalny proces, że na fali sukcesów jednego zawodnika mocno wzrasta zainteresowanie dyscypliną. I tak się w rzeczy samej zdarzyło na początku minionej dekady, gdy wcześniej zupełnie niszowa
dyscyplina sportowa zaczęła pasjonować bardzo szerokie grono ludzi. Powstawały tematyczne portale WWW itp.. Dużo komentatorów zastanawia się, czy też tak się zdarzy w wypadku takiego niszowego sportu, jakim jest tenis.