Każdy uczeń szkoły średniej i każdy, kursant prawa jazdy zdaje sobie sprawę jak ważna jest pierwsza pomoc przedmedyczna. Przedmiot o nazwie PO miał obowiązek przekazać młodzieży tajniki udzielania pierwszej pomocy. Do tego celu używane były m.in. fantomy i prezentowane na nich oddychanie metodą usta-usta oraz masaż serca.

Treści źródłowe: czarmed.pl
Instruktor wpajał uczniom wymóg posiadania apteczki samochodowej a także instruował ich jak z niej korzystać. Często tłumaczył także, jak opatrywać rany przy wystąpieniu złamań otwartych, jak się zachować w momencie niemożności złapania oddechu, utraty przytomności czy na przykład
oparzenia.
Wejdź do naszego serwisu i kontynuuj poznawanie (
https://www.crstargard.pl/o-nas/) zajmujących artykułów. Mamy ich tam sporo i wszystkie stworzyliśmy z myślą o Tobie.
Defibrylator AED potrzebny w każdej firmie
Najczęściej mądrzy i dbający o uczniów pedagodzy organizowali wycieczki do regionalnych centrów
krwiodawstwa, spotkania z policjantami a także personelem medycznym. Przedstawiali koszmarne historie o tragicznie się kończącej nieznajomości podstawowych zasad pierwszej pomocy. Z takich lekcji najczęściej sporo się wynosiło. Niektórzy przez kolejne kilkadziesiąt lat mają pojęcie jak bez szwanku wyciągać z auta osoby, których życie jest zagrożone jak się zachować w przypadku niespodziewanego krwotoku, a nawet czym jest
defibrylator aed.
Pierwsza pomoc przedmedyczna - na wagę życia
Inaczej ten problem prezentuje się w przypadku nauki podczas kursu na prawo jazdy. 30 godzin wykładów musi wystarczyć na dogłębne poznanie kodeksu drogowego, technicznej obsługi auta, a także właśnie zasad pierwszej pomocy przedmedycznej. Zazwyczaj poświęcone są jej dwie godziny, podczas których
ratownik przerabia z kursantami zadania testowe. Przy czym nie mówią one na przykład o konieczności zaopatrzenia się na wakacje apteczki turystycznej, ani o ćwiczeniach na reduktorach tlenowych. O niezbędnym w przypadku zatrzymania akcji serca defibrylatorze AED, który przywraca
krążenie, nikt nie przypomina.

Treści źródłowe: czarmed.pl
Zaczynają się urlopy, a więc czas podróży. Pakując torby i przygotowując samochód do drogi, nie wolno zapominać o apteczce. Jej obecność może kiedyś nam lub innym ludziom ocalić życie.
Apteczka konieczność – konieczność, nie dobra wola
Każdego roku kilkadziesiąt tysięcy osób umiera z powodu wypadków na drogach. Niektórych ofiar można byłoby uniknąć dzięki poprawnie zrealizowanym kursom pierwszej pomocy przedmedycznej i posiadaniu apteczki samochodowej. Na wakacje mamy obowiązekrównież brać apteczkę turystyczną, która odporna jest na różne letnie uniedogodnienia oraz termometr bezdotykowy w ofercie czarmed.